Stowarzyszenie Pisarzy Polskich

Oddział Warszawa
image
image
ks. Jan Sochoń „Strzałka czasu”

Autor: ks. Jan Sochoń
Tytuł: STRZAŁKA CZASU
gatunek: Poezja,
stron: 144
Obrazy na okładce i wkładkach kolorowych: Maja Katarzyna Majstruk
Premiera: grudzień 2017
Wydawca: Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu, Rzeszów 2017
ISBN: 978-83-63706-80-7

(fragment recenzji)
Wojciech Kaliszewski
Pragnienie miłości.
O Strzałce czasu – nowej książce poetyckiej księdza Jana Sochonia

Pierwsza myśl, pierwsza refleksja, która przyszła mi do głowy po lekturze Strzałki czasu, najnowszego, wydanego właśnie tomu wierszy księdza Jana Sochonia była taka, że oto mam do czynienia z poezją niebywale zachłanną, że te wiersze napisał ktoś, kto nie chce poprzestać jedynie na  zbliżeniu się do jakiegoś fragmentu świata, ale chce ten świat objąć w całości, poznać bez żadnych ograniczeń i przeniknąć do najgłębszych jego podstaw. A druga myśl była taka, że to pragnienie nieograniczonego wejścia w sam środek tego, co jest, to poetyckie pragnienie oznacza pragnienie zmierzenia się z tajemnicą jedności, która zwykły rozum poznający obezwładnia i bardzo często czyni bezużytecznym. I że wobec tej jedności można zastosować tylko i wyłącznie taktykę poznania poetyckiego, ostatecznie absurdalnego i tak nielogicznego, jak nielogiczna może być tylko wiara, prawdziwa wiara rosnąca na zaufaniu do bezgranicznej miłości, na którą człowiek sam, swoim życiem nie jest w stanie zasłużyć:

Żeby wiersz trwał i trwał,
w powietrzu, w oknach domów
przesłoniętych pożółkłymi firankami,
w modlitwie tych, którzy poszukują
źródeł tajemnicy.

Żeby wiersz płakał i śpiewał,
żeby zapraszał do rozmowy i tańca.

Żeby mógł nas objąć,
nie wstydził się, kiedy dłonie
chcą być razem, chcą kochać,
chcą wiecznie żyć.

Żeby całował wraz z nami,
rany świata.

Przytaczam w całości wiersz – noszący zresztą nomen omen tytuł Wiersz – otwierający tom i będący introdukcją tłumaczącą sposób widzenia świata i człowieka w perspektywie doczesności, miłości i wieczności. Ten wiersz podaje ton całej książce Sochonia, zakreśla skalę przeżyć, jest wierszem teologicznym i bardzo ludzkim zarazem, jest katalogiem tematów, słownikiem i wykładem poetyki. Bo jest to wiersz zdecydowanie osadzony w ramach życia pełnego doświadczeń radości, niepokoju, nadziei i zwątpienia. A więc wiersz otwarty na ruch, zmienność, niestałość. Dlatego jego wersy są niespokojne, nierówne, poruszone, rytmicznie niewyrównane. I w tej niepewności słuszny jest tylko taki tryb zdania , który oparty na partykule  „żeby”, wyrażający pragnienie spełnienia się tego, co w perspektywie ludzkich oczekiwań łączy się  bezpośrednio z dobrem i pięknem; z tym, czego w życiu szukamy i na co nieustannie czekamy. (…)

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com